Autor |
Wiadomość |
Arczibald |
Wysłany: Nie 21:29, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
eeeee mam to gdzies to jest dla nas i kazdy moze kożystać
Zongera prosze  |
|
 |
Adamu |
Wysłany: Nie 17:20, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ciekawe kto znowu zapomniał sie zalogować...
PS
Gdyby admin pomyślał to zablokował by możliwość pisania postów przez nie zalogowanych... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Sob 22:32, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
pewien kierownik w desperacji zatrudnił laskę z zezem rozbieżnym i niestety był zmuszony wystawić ja na kasę . Jednak ta wciąż gdzieś znikała wkońcu szef wziął ją na rozmowę...
"Magda gdzie ty znów latasz masz stać na kasie"
ona przestraszona znów ucieka
a kierownik (w chwili zapomnienia)na cały głos:
"Magda Magda stój i popatrz mi prosto w oczy...
już nie muszę mówić jaka była reakcja całej załogi hehe |
|
 |
Zuzia |
Wysłany: Czw 20:33, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
 |
|
 |
Inverness |
Wysłany: Śro 10:20, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
Wczoraj mialam ta przyemnosc pracowania z calym skladem "Dream Team" i w pewnym momencie jedna z czlonkin tego elitarnego klubu obslugiwala klienta. Mily mlody pan wiek ok. 30 nagle odzywa sie do kasjerki:
- Przepraszam a czy moglaby pani zapakowac mi to na wynos??
Kasjerka z pelna irytacja w glosie do klienta:
- No ja chyba cie zastrzele... |
|
 |
Johnny |
Wysłany: Śro 21:08, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
tyle że gorzej ją zakończył hehe;) |
|
 |
Zuzia |
Wysłany: Śro 20:58, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
nie ma to jak dobrze zacząć pracę |
|
 |
Johnny |
Wysłany: Śro 16:15, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
z tym pingwinem to Samp poszedł do Kasi, zapytac się czy moze obejrzeć pingwina w mroźni
Z matarni: przychodza nowi kucharze, a ja z longerem do nich kiedy mają zmiany przy biciu drobiu, bo na razie świeże mięso nie będzie przyjeżdżało. Jeden jak to usłyszał to chciał się zwolnić |
|
 |
m4gic |
Wysłany: Wto 23:59, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
troche z moreny
kasjerka zjadla na staffa 2 ostatnie piersi ostre, wrocila na kase w tym czasie nie zdazyla wyjsc nowa kura. obsluguje klienta, po chwili krzyczy na fryty:
- sa piersi pikantne?
- nie ma, wszystkie zjadlas
kasjerka odwraca sie do klienta i informuje:
- niestety w tej chwili nie mamy piersi pikantnych, przed chwila wszystkie zjadlam
---
przyjechal olo. pyta kucharza co jest najwieksza motywacja dla pracownika. kucharz zastanawia sie w tym czasie ktos mu podpowiada
- pre.. pre...
- premium club!
(chodzilo oczywiscie o premie )
---
klientka podchodzi do kas i informuje kasjerke ze nie ma papieru w toaletach... kasjerka udaje sie do toalety, wymienia papier po czym wychodzac mowi:
- smacznego
---
z kolei pracujac na auchan spotkalem sie z nowym kucharzem ktory ukladal HW na plasko w koszyku  |
|
 |
Zuzia |
Wysłany: Wto 21:59, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
kasjerka: za ile małe?
frytkowiec: za 3,49
i to osoba, po której bym się tego nie spodziewała, normalnie jestem pod wrażeniem  |
|
 |
Magali |
Wysłany: Śro 14:13, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
raczej w ten stres watpie... znam dziewczyne ona tak ma  |
|
 |
Zuzia |
Wysłany: Wto 19:09, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
ładnie to tak parskać? dziewczę pewnie zestresowane było  |
|
 |
stachanowiec |
Wysłany: Wto 18:03, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Inverness napisał: | Kolejna swiezynka:
Kasjerka do kucharza:
- Za ile lagodna????
Kucharz na to :
-10
Kasjerka po chwili zastanowienia:
-Ale co 10????
Kucharz parskajac smiechem:
-Minut... |
To ja byłem(kucharzem)  |
|
 |
Zuzia |
Wysłany: Wto 17:38, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
 |
|
 |
Inverness |
Wysłany: Wto 10:59, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Kolejna swiezynka:
Kasjerka do kucharza:
- Za ile lagodna????
Kucharz na to :
-10
Kasjerka po chwili zastanowienia:
-Ale co 10????
Kucharz parskajac smiechem:
-Minut... |
|
 |