Autor |
Wiadomość |
Inverness |
Wysłany: Pią 9:42, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Klient:- Ale ta salatka coleslaw na obrazku jest taka duza.
Kasjerka:- A widziala pani kiedys taka duza marchewke?? |
|
 |
PLAY |
Wysłany: Pią 1:10, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
- przepraszam bardzo, przepraszam... stoje tu i stoje... czy ja jestem przezroczysta??
(chcialem odpowiedziec, ze to nie program "Co mnie gryzie?") |
|
 |
Agnieszka |
Wysłany: Czw 22:58, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
przyhodzi do mnie klientka z prawie zjedzonym kawałkiem kurczaka (udko) i mówi: Proszę Pani ale ja hcialam piers..... na to ja: to dopiero jak Pani zjadla to zobaczyla ze to nie piers??
Albo Hitowe teksty ktore kazda kasjerka zna: ALE NA OBRAZKU JEST INNE I WIEKSZE...... holerne fotki ) |
|
 |
Zuzia |
Wysłany: Pią 23:28, 25 Sie 2006 Temat postu: Przychodzi klient do kasjerki z reklamacją, czyli... |
|
no jak już temat o wpadkach słownych ze strony kasjerek jest, no to może coś z drugiej strony lady teraz.
Klient, wiadomo, czasami też człowiek, ale czasami jak się uprze
przyszła do mnie koiedyś kobieta z dwiema rozbabranymi nóżkami na talerzyku, podstawia mi je pod nos i pyta, co czuję. Moja odpowiedź, że smażonego kurczaka i panierkę jej nie usatysfakcjonowała chyba.
- przecież to padniętym kurczakiem pachnie!
(pomyśłałam sobie: "dobrze, że nie żywym, bo to by dopiero był problem") |
|
 |