Autor |
Wiadomość |
Graan |
Wysłany: Czw 20:43, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Krzysiu, wielkie dzięki za te piątkowe wspólne zmiany... przeważnie... ale nie tylko za nie... że byłeś i można było poznać kolejnego fajnego człowieka (oczywiście nie jedynego na PKP). Jeszcze raz dziękuję. |
|
 |
Dota |
Wysłany: Czw 20:04, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Teraz moze przejde do tematu,tego postu....
FAJNIE BYLO, JAK BYLES W PRACY!!!  |
|
 |
Dota |
Wysłany: Czw 20:01, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
...takie male,"energiczne" to na dlugo zostaja w pamieci  |
|
 |
Zuzia |
Wysłany: Czw 19:04, 28 Wrz 2006 Temat postu: Re: To już jest koniec... |
|
"ta z Tczewa (nie pamiętam imienia )"
rozumiem że chodzi Ci o tę mała rudą dziewczynę z zeszłego roku o niebywałym temperamencie  |
|
 |
Johnny |
Wysłany: Śro 20:35, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
na każdego przyjdzie pora, a ostatnie dni pokazały, ze nie pracując można dalej się spotkać na browarku:) |
|
 |
Madzia |
Wysłany: Śro 20:18, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Krzysiu,
Ja tam jestem wylewna. Dziękuję Ci za te wszystkie wspólne zmiany, na których nie musiałam się o nic martwić. Za spokój i rozsądek, cierpliwość i uśmiech I za to, że zawsze potrafiliśmy się dogadać (tak bynajmniej mi się wydaje). I zawsze będę pamiętać, że jako jedyny nazywałeś mnie superużytkownikiem
No i zapraszam na pizzę na Morenę  |
|
 |
Arczibald |
Wysłany: Wto 21:38, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
właśnie a czy ktoś zostaje dłużej niż 2 miechy ?? |
|
 |
stachanowiec |
Wysłany: Wto 20:01, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Dzięki Krzysiu za te prawie dwa lata wspólnej roboty.
p.s
Hryniu też opuszcza nasz okręt,jeszcze dwa tygodnie tu zabaluje i odpływa szalupą |
|
 |
Zysiek |
Wysłany: Wto 19:23, 26 Wrz 2006 Temat postu: To już jest koniec... |
|
Niestety. Nastąpił ten dzień, kiedy to byłem w pracy ostatni raz. Wyszedłem praktycznie bez pożegnania, ponieważ mam w planach kontynuować znajomość z większością z Was. Jednak wzorem Arcziego postanowiłem wyróżnić kilka osób, które będę wspominać najcieplej. Zacznę od kierownictwa: nasze GM-ki Graża i Madzia, Kasia, Karol, Karolina i Sławek- byliście zajebistym kierownictwem, praca z Wami to była przyjemność. Wspaniali kucharze z KFC: stara gwardia- Elvis, Adaś, Cieślik (ciągnij ten wózek;-)) Arturo, Hryniek, John, Tomek.K (pamiętaj Arka na zawsze), Harry (Śledziu) i oczywiście "piękna" część naszej rodziny- kochany Strusik, Czapeczka, Fedorowicz , ta z Tczewa (nie pamiętam imienia ), Babcia, Pszczółka, Aga a właściwie dwie. Jak tak sobie o Was myślę to nawet Was polubiłem... Niech Wam będzie - będę tęsknił. Wszystkiego dobrego (jeśli o kimś zapomniałem - przepraszam) .... no i to wszystko  |
|
 |